Dzisiaj obejrzałam wiele stron z lalkami zupełnie nie w moim porcelanowym guście. Moją uwagę przyciągnęły lalki 'Tangkou'... chociaż wcześniej tego typu lalki uważałam za zupełnie nie w moim typie, teraz coraz bardziej mnie do siebie przekonują :) Szczególnie podoba mi sie ta panna:
(zdjęcia zapożyczone z ebay)
Mimo iż wiele się o nich naczytałam będę wdzięczna za wszelkie dodatkowe informacje :) Zastanawiam się czy warto urozmaicić kolekcję o takiego, w porównaniu z moimi pannami, maluszka ;)
Przyznam szczerze, że i mnie ona swego czasu ciekawiła. Ale doszłam do wniosku, że jak już będę miała kupować "dyniogłówkę", to będzie to jednak coś pullipowatego. Niemniej kusi, oj kusi:) Zwłaszcza te zielone oczy. Panienka od razu dostałaby rudą fryzurkę ^^
OdpowiedzUsuńMam TangKou i mam pewne informacje na ich temat :P panienki mają mardziej ruchome stockowe ciałko od pullip .. to jest plus oczy wymieniają się kolorami np. zielone nie można ustawić ich prosto ... lalki mają 33 cm , ale minusem ich jest ciężka głowa . Zawszę jak się je ustawia od poprostu leci do tyłu oraz ssuwająca się peruka... głowy się nie odkręca tylko wyjmuje się czubek głowy ;P I jest on ślizgi z tego powodu czasami przy mocnym czesaniu peruka najzwyczajniej spada :) a tak wg. to są dobrej jakości i warte ceny :)
OdpowiedzUsuń