środa, 30 stycznia 2013

First kiss

Lalki pochodzą z firmy Hamilton Collection Frist-Kiss-pierwszy pocałunek inspirowanej oryginalnym dziełem sztuki artysty-Donald Zolan. Kupiłam je w październiku. Jadąc do Sosnowca, wiedziałam że muszę ze soba przywieść właśnie tę parkę
Obraz:


 Laleczki są ślicznie wykonane. Uroku im nie brakuje. Polowałam na nie od dawna, cieszę się, że weszcie zasiadły na jedej z moich lalkowych półek
:)










Haft matematyczny

Kilka dni temu natknęłam się na strony z robótkami ręcznymi. Moją uwagę przykuły piękne kartki wyszywane haftem matematycznym. Udało mi się znaleśc ciekawe szablony, kilka z nich wydrukowałam. W ten oto sposób powstały moje dwie pierwsze prace. Jestem zadowolona z efektu i mam nadzieję, że w najbliższym czasie wyhaftuję kolejne :)







niedziela, 27 stycznia 2013

Sprzedajemy...

Ponieważ postanowiłam ograniczyć się tylko i wyłącznie do lalek porcelanowych, nowego domku szuka panna od 'Rustie'




Różowy aniołek

Jakiś czas temu udało mi sie znaleść na targu laleczkę właśnie z tej kolekcji. Brudne, nieodziane i potargane było to dziecię. Orginale ubranko zgubiło gdzieś podczas giełdowej tułaczki. Siedziało na stoliku i patrzyło na mnie błagalnym wzrokiem. Oczywiście zabrałam je ze sobą. W domu dokładnie wyczyściłam porcelanowe części. Skołtunione włoski rozczesałam, umyłam, zakręciłam i związałam tasiemkami w dwa kucyki. Do pełni szczęścia potrzebne było pannie ubranko i rzecz jasna, skrzydła. Szczęśliwym trafem, w pobliskim szmateksie zakupiłam pasującą sukienkę. Skrzydełka znalazłam wśród dekoracji świątecznych w jednym z marketów. Aniołek odbiega od oryginalnego wizerunku, jednakże mnie zauroczył :)










+ zdjęcia z Bardzo Lalkowego Sierpnia :)


sobota, 12 stycznia 2013

Donna RuBert - 'Children All Over The World'

Zakupów na eBay-u ciąg dalszy...W paczce z ostatniego wpisu kryła sie cudowna panna wykonana przez Donnę RuBert  :)
 
Na dworze zimno, targi małe, lalek brak... Następny sezon 'lalkowo-targowy' zaczynam jak tylko zrobi sie cieplej. Znów co weekend będę mogła przeszykiwać giełdy wzdłuż i wszerz. Aktualnie śledzę aukcje internetowe. Mimo iż ceny zwylke są wysokie, czasami można znaleść prawdziwe okazje.
 
Pewnego popołudnia weszłam na eBay zeby zobaczyć czy nie pojawiło się coś ciekawego. Przeglądając panny wystawione w ciągu ostatniej godziny ujrzałam śliczną buźkę. Weszłam w aukcję. Choć zdjęcia były słabej jakości, intuicja podpowiadała mi że warto zakupić laluchę. Napisałam maila z zapytaniem o koszt wysyłki do Polski - jak się okazało, był bardzo niski. Dziewczynka strasznie mi się podobała, jej cena była mała, ale udało mi się utargować jeszcze 10 euro :) Opcja 'kup teraz', 'klik', zapłać... i pozostało tylko czekać na przesyłkę. Paczka szła 3 dni, więc długo się nie naczekałam. Lalka była
mistrzowsko zapakowana!

Moja zdobycz ma metr wysokości. Limitowana 71/750 stuk. Jest w idelanym stanie. Posiada oryginalny stojak oraz wszystkie certyfikaty autentyczności ;)






















piątek, 11 stycznia 2013

Stojak

Dzięki Uli (http://ulta58.pinger.pl/) metrówka stanęła na nogach :) Jeszcze raz bardzo dziękuję! Wraz z panną od Rustie zajęła miejsce w salonie...






Kolejna zapowiedź - co kryje się w paczce? :)