piątek, 26 października 2012

Kammer & Reinhardt 114

Jak się okazuje, nie tylko na targu można upolować coś ładnego :) Lalka pokazana na poniższych zdjęciach to reprodukcja Kammer & Reinhardt, wykonana w 1991 roku. Udało mi się ją znaleść i zakupić na naszym ulubionym portalu aukcyjnym ;) Nie miałam pojęcia czego moge się spodziewać. Było tylko jedno zdjęcie, a informacji brak. Kliknęłam 'kup teraz' - pozostało tylko czekać na przesyłkę. Całe szczęście moja intuicja mnie nie zawiodła :)












wtorek, 23 października 2012

Hildegard Gunzel

Powoli zaczynam przyzwyczajać się do targowych zdobyczy. Chyba już nic mnie nie zaskoczy... ;) Tym razem udało mi się znaleść lalkę wykonaną przez Hildegard Gunzel. Panna ma prawie 80 cm. Peruka została wykonana z naturalnych włosów. Rzęsy wszczepiane pojedynczo, również naturalne. Chyba nie muszę pisać, że wykonanie lalki jak i ubranka jest perfekcyjne. Jestem szalenie szczęśliwa... nigdy nawet nie myślałam, że znajdę lalkę od tej autorki na targu. Nie spodziewałam się, że wogóle kiedyś taką kupię, poniewaz z powodu cen, te panienki były dla mnie nieosiągalne ;)

Jestem zachwycona jej wykonaniem...



Tak prezentuje się aktualnie :)

















niedziela, 14 października 2012

Kammer & Reinhardt - '' 'BIGGI'

Co można znaleźć na targu? - A czego nie można?! Myślę że jak odpowiednio długo poczekamy, znajdziemy wszystko co tylko chcemy...
 Sobota, targ był mały, lalek brak. Od niechcenia postanowiłam przejść jeszcze jeden rząd, w którym nigdy nic ciekawego nie było. Wolnym krokiem zmierzałam do końca myśląc, czy aby już nie zawrócić. Nagle z daleka dostrzegłam sporą walizkę, a w niej kilka lalek. Przyśpieszyłam, widząc coraz wyraźniej ciekawą sylwetkę panny. Stanęłam przed walizką i niedowierzając ukucłam. Patrzyły na mnie duże, niebieskie oczy... Podniosłam to cacko i położyłam na kolanach. Musiałam spytać o cenę, jednak bałam się, że może być kosmiczna. Usłyszałm jednak sumę tak małą, że prawie oszalałam ze szczęścia Zadzwoniłam po rodziców, ponieważ nie miałam przy sobie żadnych pieniędzy. Czekając obejrzałam dokładnie całą lalkę - całe szczęście była w świetnym stanie i nie miała uszkodzeń. Zapłaciłam i uradowana pognałam do auta. Jestem zachwycona tą zdobyczą. Jest cudna, nawet o podobnej lalce nie marzyłam, a na pewno nigdy nie pomyślałam, że znajdę ją na targu  ;)
Lalka o której powyżej mowa to reprodukcja panny Kammera & Reinhardta wykonana w 1990r. w Waltershauser Puppenmanufaktur. Ma ok. 46 cm, wiec jest większa od mojej repro. Simon & Halbig. Tak wyglądała po przyniesieniu do domu:


Poniżej zdjęcia przedstawiające budowę panny. Przeguby stawowe są w pełni ruchome. Głowa jest wykonana z dobrej jakości porcelany, a ciało z kompozytu ;)



Udało mi się bez problemu ułożyć włosy panny. Warto dodać - naturalne, długie i piękne włosy. Strój jest oryginalny, bardzo dobrze wykonany. Buciki skórzane, stemplowane na podeszwach. Urocze są także dwa porcelanowe ząbki, których niestety prawie nie widać na zdjęciach. Jestem absolutnie zachwycona tym znaleziskiem... ;)

















A to jedna z moich ulubionych, lalkowych półek ;)